środa, 9 września 2015

Blondynka

W dzieciństwie byłam dumną posiadaczką dwóch Barbie. Przydawały się podczas zabawy z koleżankami. Pierwsza to była  Fashion Play Barbie z 1989 roku zakupiona w Pewexie. Ponieważ w wyniku intensywnych zabaw w końcu urwałam jej głowę do dania dzisiejszego przetrwał tylko korpus (służy mi do przymiarek podczas szycia).
Druga Barbie choć również straciła głowę (jakoś nie pamiętam zabawy w rewolucję francuską :/) miała więcej szczęścia bo udało mi się ją odnaleźć.
To Barbie and the Beat z 1990 roku.
Nawet w dzieciństwie nie podobało mi się jej ubranie dlatego uszyłam jej coś bardziej rockowego.


Ale nie zawadzi trochę neonowego różu.




Trochę zaszalałam i umieściłam jej głowę na bardziej współczesnym ciałku 'Belly Button'. Właścicielka tego ciała wciąż czeka na włosy. 



Snake Eye też się wybrał na plener.

.



piątek, 4 września 2015

Tajemnicze damy



"Każdą noc prawie, o jednej porze,
Pod tym się widzą modrzewiem.
Młody jest strzelcem w tutejszym borze,
Kto jest dziewczyna? - ja nie wiem.

Skąd przyszła? - darmo śledzić kto pragnie,
Gdzie uszła? - nikt jej nie zbada.
Jak mokry jaskier wschodzi na bagnie,
Jak ognik nocny przepada.

"Powiedz mi, piękna, luba dziewczyno,
Na co nam te tajemnice,
Jaką przybiegłaś do mnie drożyną?
Gdzie dom twój, gdzie są rodzice?"
- A.Mickiewicz - Świtezianka


 Kupiłam dwie tajemnicze lalki w lumpeksie. Są bardzo ciekawe ale nie mam pojęcia co to za stworki. Może ktoś coś wie, rozpoznaje którąś z dam. Poniżej zdjęcia szczegółowe.


Ta laleczka nie ma żadnej sygnatury. Ma bardzo starannie pomalowaną twarz i niezłe gęste włosy.


Tak wygląda jej ciało. Posiada charakterystyczne białe majtki w malutkie różyczki.


Na plecach "Made in China".


Odginane na boki ręce.


Zginane nogi.
Jest wysokości Barbie, ale jej ciało, zwłaszcza biodra są smuklejsze.

Druga lalka wyprodukowana zostały przez Simba Toys.



Sygnatura na plecach lalki,


a na głowie napis DISNEY.


Podejrzewam że to jakaś księżniczka Disneya, ale niczego nie mogę znaleźć na jej temat. Może ktoś wie co to za księżniczka, o ile to jest księżniczka.
Podoba mi się ta delikatna eteryczna twarz. Nie przeszkadza mi nawet częściowo zdrapane oko. Ta zmaza nadaje jej charakteru. Ale zanim ją umyłam nieszczęsna wyglądała koszmarnie.


Na szczęście pomogło zwykłe mydło.
Na tym zdjęciu widać również pozostałości oryginalnej fryzury, którą byłam zmuszona zniszczyć rozplątując ten nieszczęsny kołtun. Wygląda na to że lalka miała loczki.