Kiedy rok temu zakładałam bloga nie spodziewałam się, że przetrwa on tak długo, bowiem moje zapały bywają niekiedy słomiane.
Przez rok przybyło lalek. Wpadały pojedynczo, parami, lub całymi grupami. Gdzieś w maju 2015 roku kupiłam pierwszą lakę "Pocahontas Sun Color" i się zaczęło. Wkrótce dołączyły do niej inne, nieco przypadkowe. Tak więc w czerwcu gdy zakładałam bloga było ich już osiem. Jedną z nich była wygrzebana z pawlacza, moja własna Pewex-owa "Barbie and the Beat". Potem już poszło lawinowo, i co miesiąc przybywały nowe lalki. Po pół roku zbierania miałam 38 różnych lalek. Obecnie po równym roku 52 lalki zamieszkują Dom Emerytowanych Zabawek. Wiele z nich nie zdążyłam zaprezentować. Dlatego dzisiaj w urodziny pojawią się prawie wszystkie.
Na początek najstarsze.
Od lewej: Barbie Fun to Dress 1992, Style Magic Barbie 1988, Barbie Superstar 1976, Barbie z zestawu "Barbie and Ken Camping Out Gift Set" 1983; u dołu po lewej Barbie Heart Family Mum 1985; u dołu po prawej Barbie and the Beat 1989.
Szalone lata 90te
Od lewej: Pocahontas Splash Hair 1995, Barbie Gymnast 1994, Barbie Glitter Hair 1994, Barbie Hollywood Hair 1992, Pocahontas Sun Color 1995
Barbie Slumber Party 1995, Bedtime Barbie 1993
Różne przedstawicielki współczesnych Barbie.
Od lewej: niezidentyfikowana Basic Barbie, My First Barbie Ballerina 2003, Barbie Swan Lake Odetta 2003, niezidentyfikowana Basic Barbie. U dołu od lewej: Chic Boutique Barbie 2003 (po wszyciu nowych włosów), Christmas Carol Eden Starling 2008, niezidentyfikowana Basic Barbie.
Od lewej: Beach Fun Lea 2005, nieco poszkodowany najnowszy nabytek - niezidentyfikowany, Cali Girl Horseback Summer 2005.
Barbie Fairytale Magic Mermaid 2013, Bath Play Fun Ken 2010.
Barbie Fairytopia Magic the Rainbow Elina i Sunbust 2006
2016
Na koniec lalki niebarbiowe.
Steffi Love w różnym wieku. :)
Różne maleństwa.
Od lewej: Petra Lundby, Sindy, Lady Lovely Lock, Disney/Simba, Petra von Plasty.
Funny War Game Set Lisa 2015, Action Man Pyramid Mission 2003.
Moja kotka "Kropka" świętująca urodziny bloga.
Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin bloga :)
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego z okazji urodzin bloga :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo.
Usuńależ ten czas szybko zleciał, co?!
OdpowiedzUsuńz pierwszej fotki tobym zgarnęła
panienkę z serii Family Heart ♥
Oj leci leci. :)
UsuńFamily Heart jest urocza te włosy, ta buźka.
już dawno zauroczył mnie ten Jej figlarny nosek -
Usuńno cóż, poluję na to dziewczę, bo naprawdę warto!
Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin bloga! Jak ten czas mija! Zgromadziłaś śliczne lalki. Znalazły u Ciebie ciepły kącik i nowy dom. To zawsze mnie cieszy. Niby to tylko lalki, kawałki plastiku i szmatek, ale... to wytwór rąk ludzkich, to pokład ludzkich emocji jakie się nagromadziły wraz z ich historią i zmianą właścicieli... Stąd lalki są dla mnie niezwykłe, od zawsze. Życzę Ci, abyś spędziła z nami kolejne lata. Miło mi się do Ciebie zaglądało i poznawało kolejne perypetie Twoich plastikowych podopiecznych, podziwiało Twoje wykroje, pomysły. Liczę na to, że będę mogła tutaj zaglądać jeszcze przez długi, dłuuugi czas. Pozdrawiam ciepło i serdecznie. :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję za życzenia.
UsuńTo prawda lalki są niezwykłe. Przez ten rok odkryłam że mam głównie słabość do lalek starszych, z historią. Lubię przywracać im dawny blask i zastanawiać się jakie były ich losy. Podejrzewam że to trochę z powodu skrzywienia zawodowego (archeolog) ;). Jak na razie moje zainteresowanie lalkami nie słabnie, więc mam nadzieje świętować z moimi zabawkami w przyszłym roku.
aha... no i zapomniałam dopisać, że panna Barbie Glitter Hair 1994 to jedna z moich ulubionych Twoich lalek <3
OdpowiedzUsuńTwoja kolekcja jest naprawdę spora. Ja po prawie 1.5 roku mam ich zaledwie 20.
OdpowiedzUsuńŻyczę kolejnych sukcesów blogowych jak i lalkowych.
Dziękuję za życzenia.
UsuńJakoś tak się nazbierały, ale na razie każda jest dla mnie w jakiś sposób szczególna. Podejrzewam że nadejdzie taki moment, że części z nich zechcę się pozbyć. Na razie pozwalam się im swobodnie rozrastać. :)
Gratuluję wytrwałości i życzę nie mniejszego zapału i radości na następny rok blogowania i dłużej! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo. Oj przyd się ten zapał. :)
UsuńŻyczę ogroooooomnej kolekcji i wielu lat blogowania :)
OdpowiedzUsuńA Kropka w kapelutku urocza.
Dziękuję serdecznie za życzenia.
UsuńCóż za fantastyczna gromada! Życzę kolejnych lat udanego blogowania, większej liczby obserwatorów no i powiększenia lalkowej bandy :D
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie za życzenia. Pozdrawiam. :)
UsuńCóż za fantastyczna gromada! Życzę kolejnych lat udanego blogowania, większej liczby obserwatorów no i powiększenia lalkowej bandy :D
OdpowiedzUsuńŚwietna gromadka się zebrała, gratuluję i życzę kolejnych owocnych lat lalkowania. Również moje lalkowe hobby zaczęło się od Pocahontas, chociaż zdążyłam kupić inną lalkę zanim znalazłam wymarzoną Pokę, mają coś w sobie te Indianki :D
OdpowiedzUsuńPocahontas to moim zdaniem jedna z ładniejszych lalek jakie wypuścił Mattel. Gdybym kiedyś postanowiła pozbyć się wszystkich lalek te dwie bym zostawiła. No i Made to Move. ;)
Usuń