To jest blog o zabawkach. O tych którymi bawiłam się w dzieciństwie i teraz po odnowieniu przeszły na zasłużoną emeryturę, oraz takich które zaadoptowałam niedawno. W domu emerytowanych zabawek mieszkają olśniewające Barbie, misie-memlaczki-przytulaczki, G.I.Jeo i lale. Każde z nich ma swoją historię.
jaki uroczy sweterek z futerkiem :) na pewno ciepły, co? A malutka z kolei, poza ciepłym ubrankiem ma nawet maleńką czapeczkę! Słodziak! Misio dostojnie podziwia świat ;)
faktycznie - Jesienna o rdzawych włosach Panna ♥
OdpowiedzUsuńcudna, nostalgiczna, z optymistycznym uśmiechem
jak błyskające pomiędzy nagimi gałęziami słońce...
jaki uroczy sweterek z futerkiem :) na pewno ciepły, co? A malutka z kolei, poza ciepłym ubrankiem ma nawet maleńką czapeczkę! Słodziak! Misio dostojnie podziwia świat ;)
OdpowiedzUsuńFuterko się plątało po domu i samo prosiło, żeby go gdzieś użyć.
Usuń