wtorek, 24 maja 2016

Usłane różami

Jeszcze w kwietniu podczas jednej z wizyt w pobliskim ciucholandzie wyszperałam kilka ubranek w barbiowym rozmiarze. Jedna z sukienek w dwóch kolorach różu zmieniała dość często właścicielki, aż pod moim blokiem zakwitł głóg pośredni. Jego prześliczne kwiaty zainspirowały mnie do stworzenia romantycznej sesji w różu. Za modelkę posłużyła Barbie Superstar z 1976 roku. 
Róż to zdecydowanie jej kolor.


Oryginalna kreacja lalki również była w różowym odcieniu.


Barbie Superstar mieszka w Domu Emerytowanych Zabawek już prawie od roku. Przez ten czas ciągle szukałam dla niej pasującego jej stylu. Szyłam kolejne ubranka, które nieodmiennie trafiały do innych lalek. Po prostu do niej nie pasowały.


Teraz pozostaje mi już tylko wygrzebać jakąś szmatkę i uszyć jej coś różowego. Najlepiej w klasycznym kroju.





sobota, 21 maja 2016

Kurtka jeansowa dla Barbie

Moja mama robiła porządki w szafie, wyrzucając rzeczy, w których już nie chodzi. Jedną z nich były rybaczki z cienkiego jeansu, albo czegoś podobnego. Po zbadaniu materiału uznałam że świetnie nadaje się na ubranka dla Barbie. Zagarnęłam rybaczki do siebie.
Moje Barbie cierpiały na brak letnich narzutek, więc z materiału powstała kurtka jeansowa. A właściwie dwie jej wersje.
Poniżej w wersji skromnej z niebieską nitką.



I w wersji nieco urozmaiconej z jasno brązową nicią, która okazała się ciekawszym rozwiązaniem.


Kurtka jest skonstruowana dość prosto. Zauważyłam że nieco lepiej leży na starszych wersjach Barbie. Chyba dlatego że maja one większe piersi.
Pod obrazkiem link do wykroju w oryginalnym rozmiarze. Jak zwykle dodaję skalę.


WYKONANIE
 Skroić:
(Numery jak na rysunku wykroju)
1 - tył 1x
 2 - dolny przód  2x (lustrzane odbicie)
3 - górny przód 2x (lustrzane odbicie)
4 - rękaw 2x
5 - kołnierz 1x
 Do poszczególne części wykroju należy dodać zapas na szwy.
Nie jest on uwzględniany na wykroju.

Wycinamy wszystkie części wykroju z materiału nie zapominając o dodaniu zapasu na szwy.


Schemat zszywania

Czerwona przerywana linia na schemacie pokazuje miejsca które należy dopasować i zszyć razem.
Cześć 2 i 3 zszywamy razem jak na schemacie powyżej.


Schemat zszywania rękawów z przodem i tyłem kurtki

Następnie zszywamy ze sobą pozostałe części tak jak na schemacie.



Zaokrąglone części rękawów (nr 4) doszywamy częściowo do tyłu kurtki (nr 1).


A następnie do części przednich (nr 2 i 3).


Pozszywane części składamy. Zaszywamy boki rękawów i boki kurtki.




Kołnierz kurtki jest zrobiony z pojedynczego kawałka materiału, żeby można go było swobodnie wywijać. Z tego powodu należy podszyć brzegi żeby się nie strzępiły.


Kołnierz wszywamy odwrotnie. To znaczy tak że tam gdzie jest lewa strona kołnierz powinien być na prawo. Najlepiej przyłożyć i sprawdzić jak będzie się odwijał.


Brzegi w środku kurtki zabezpieczyłam ręcznie ściegiem dzierganym, po pierwsze żeby tkanina się nie szczepiła, po drugie żeby wyglądała w miarę estetycznie.



Ciągle pracuję nad precyzją w wykonaniu tego  ściegu ;)

Gotowa kurtka.



Ta łatka to miała być kieszeń, ale nie do końca wyszło to co planowałam.



poniedziałek, 16 maja 2016

Brunet wieczorową porą

Dziś do Domu Emerytowanych Zabawek przybył nowy lalek.
Już jakiś czas rozglądałam się za jakimś, aby urozmaicić nieco babskie grono. Wreszcie dotarła do mojego miasta nowa seria Fashionistas, a w niej trzech panów. Wypatrzyłam kilka ciekawych pań z nowymi ciałkami, ale na nie przyjdzie czas później (mam przynajmniej taką nadzieję). Oczywiście utknęłam przed półką nie mogąc zdecydować, którego pana wybrać. W moim przypadku nawet wybór z dwóch rzeczy, potrafi się skompilować, a im wyższa liczba tym gorzej. Po wyeliminowaniu blondyna, jako najmniej ciekawego, pomógł mi zirytowany mąż. Padło na bruneta w okularach.
A oto i on po uwolnieniu z pudełka. 





Okulary zakotwiczone są głęboko w głowie lalki i nie daje się ich wyciągnąć. Choć łapki mnie świerzbią, postanowiłam ich nie ruszać.  


Co odważniejsze lalki postanowiły przywitać nowego mieszkańca.






Pojawili się również chłopcy.

Może na zasadzie przyciągania, które sprawdza się w przypadku Barbie, w ślad za nowym panem pojawi się ich więcej. :) 
Chłopcy z pewnością na to liczą.