Zbliżająca się wiosna najwyraźniej pobudza mnie, jak drzewa, do przebudzenia. Nagle na wszystko znajduję czas. Wstaję rankiem, biegam jak szalona i mam tysiąc pomysłów na minutę. Ale to co w tym najfajniejszego, że cześć tych pomysłów udaje mi się zrealizować. Na bazie tego szaleństwa, powstało kilka zestawów strojów dla lalek w wiosennej stylistyce.
Dzisiejszy prezentuje, nieidentyfikowana, w całości plastikowa Barbioszka. Zamieszkała w Domu Emerytowanych Zabawek niedawno i już doczekała się swojej garderoby, czego nie mogą jej wybaczyć nieodziane lalki z dłuższym stażem.
Zachwycił mnie jej delikatny buziaczek i kolor włosów. Spódnica dawno czekała na właściwą lalkę, no a reszta uszyła się prawie sama. Przy robieniu butków skorzystałam z pomysłu Ayii z blogu Aya w świecie lalek. Polecam.
Dalej już tylko zdjęcia.