piątek, 15 kwietnia 2016

W co się ubrać?


A: Ten wysoki blondyn z pułki obok zaprosił mnie na spacer, a ja nie mam się w co ubrać.
Co teraz?


A: Jakieś pomysły?


A: A to ty. Przestraszyłeś mnie. 
Nie jestem jeszcze gotowa.


A: Chłopak nie będzie czekał. Zacznijmy od podstaw.
Lustro na początek...


... i te wszystkie pudła pełne ubrań.


A: O rany jakie to ciężkie. Kto by przypuszczał, że dziewczyny zgromadziły tak dużo rzeczy.


A: Na koniec aspirująca do roli stylistki Christie.
Wie co nieco na temat stylizowania włosów.


Ch: No to zaczynamy.  Co powiesz na lata 70?
A: To raczej nie moja epoka.


Ch: A co powiesz na róż?
A: Czuję się w nim blado.


A: To coś w moim guście.
Ch: Przyciężkie.


A: Przecież to strój stworzony do tańca.
Ch:??


A: W tym czuję się za młoda.


A: Przesadziłaś!


A: Nie wybieramy się na kort tenisowy.


A: Mam dość więcej się nie przebieram.
Ch: Ale te buty nie pasują.


A: Mam do nich pasującą torebkę.


A: Jestem gotowa. Ruszajmy.


Ch: Ciekawe kto to wszystko posprząta.