wtorek, 6 września 2016

"Ha! Zawsze się uczy człowiek uczy, do zawarcia powiek." (A. Fredro)


Moje lalki trochę się spóźniły do szkoły. Już minął tydzień a one dopiero wskoczyły w swoje mundurki. Ale liczy się że w końcu dotarły. 
Zauważyłam ostatnio, że w kwestiach nowych ubrań zaniedbuję moich panów i postanowiłam to zmienić. Ken zyskał elegancką bluzkę i taki trochę profesorski sweterek (tak mi się kojarzy). Nawiasem mówiąc bardzo lubię taki krój.


A to już nasz szkolna para. Ona Chic Boutique Barbie 2003. W oryginale jasna blondynka. Nieszczęsna przeszłość tej panny zmusiła mnie do mojego pierwszego wszywania włosków. 
Gdy trafiła do Domu Emerytowanych Zabawek wyglądała tak:

  
Plamki z długopisu udało mi się wywabić za pomocą masła i słońca. O tym jak to zrobić można poczytać tutaj.
 Malutka plamka z markera permanentnego na czole niestety pozostała.


Włoski ukradłam zniszczonej wróżce Winx Florze stąd kolor orzecha włoskiego.

 

Ken Fashionistas gościł już na blogu, więc nie trzeba go przedstawiać.


Wygląda jak Superman w przebraniu Clarka Kenta. :)





:)


8 komentarzy:

  1. wyglądają niczym parka z ekskluzywnego liceum -
    ofiara przemocy domowej w nowym miejscu odżyła,
    nabrała godności i klasy - a chłopak - no cóż,
    wielce interesujący - i jak widzę - oczytany...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oglądałam niedawno "Stowarzyszenie Umarłych Poetów" i stąd inspiracja. Jest coś w mundurkach, nawet je lubię.

      Usuń
    2. tak - mundurki pozwalają skupić się na człowieku,
      nie na stylizacji, gadżetach czy akcesoriach -
      w przypadku lalek - ma to również wymiar sentymentalny :)

      Usuń
    3. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
  2. Jestem pod wrażeniem tego, jak przepięknie odnowiłaś tę laleczkę! Wygląda ślicznie! Jak nówka ze sklepu! Biedna maleńka... :-( Nie wiem dlaczego dzieciaki tak niszczą zabawki :-( Ech, ale już odżyła w nowym domku :-) Bardzo mnie to cieszy. Parka ma świetne ciuszki! Zachwyca mnie tez ten plecaczek!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kiedy znalazłam tą laleczkę w ciuchlandzie, nikt jej nie chciał ze względu na jej stan. Dla mnie była wspaniałym wyzwaniem. Nauczyłam się jak wszywać włosy. Bardzo wciągające zajęcie. :)

      Usuń
  3. Gdybyś nie wstawiła zdjęcia "przed" to myślałabym że jest nowa. Efekt końcowy jest znakomity a mundurek jej bardzo pasuje. U mnie Skelita ma ostatnie przymiarki przed szkołą :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chętnie zobaczę Skelite w takiej szkolnej odsłonie. :)

      Usuń