wtorek, 10 stycznia 2017

Wygibasy gimnastyczki

Odleciałam od lalkowej tematyki chyba aż na księżyc. Zupełnie nie miałam do lalek głowy ani przed, ani po świętach. W ogóle nie miałam głowy do niczego związanego z Internetem. Zaniedbałam nawet oglądania ulubionych blogów i innych miejsc w sieci. Laptopa nie uruchamiałam gdzieś od listopada, aż się skurzył, co zwykle mu się nie zdarza gdy z niego korzystam. 
Ale za to działałam w życiu realnym. Odnowiłam stare znajomości jeszcze ze szkoły średniej. Odwiedziłam dawno nieodwiedzanych krewnych i spędziłam mnóstwo czasu z mężem.
A teraz wracam do lakowania. Ostatnio co nieco mi się uszyło. Na początek skromne body, które zaprezentuje urocza Barbie gimnastyczka. Nie miała ona jeszcze okazji zabłysnąć na blogu.


To Gymnast Barbie z 1994 roku.


Wygimnastykowana z niej dziewczyna.
 


Uwielbia ćwiczenia.


I wszelkie wygibasy, ku którym ma naturalne zdolności.



Do młodszej koleżanki Made to Move jej daleko, ale w latach 90 musiała robić na dzieciach spore wrażenie.



11 komentarzy:

  1. Co tam nowe modele Made To Move, całkiem porządną artykulację Mattel pokazał już przeszło dwie dekady temu ;) Lalka bardzo ładnie pozuje w tych strojach gimnastycznych :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda. Dziewczyna potrafi wywijać aż miło. :)

      Usuń
  2. Panienka ma śliczne stópki! Chyba pierwszy raz widzę takie u barbioszki, pomimo widywanych już wcześniej stópek lalek plażowych. Ta Twoja ma jednak jeszcze inną :-) Śliczne body jej uszyłaś :-) teraz dziewczyna może działać! :-) Co do komputera i Internetu... Czasem warto zrobić sobie przerwę. Z Twojego opisu wynika, że była to bardzo owocna przerwa - pod każdym względem ( i społeczno - rodzinnym i lalkowym) :-) Cieszę się, że jesteś :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Laleczkę mam już od dawna, ale gdzieś mi ginęła w tłumie innych plastikowych blondynek. Niespodziewanie odkryłam jej zalety. :)
      Przerwa się przydaje. Człowiek nabiera nowych sił.

      Usuń
  3. Starsze Barbie są o wiele ładniejsze niż te nowe.
    Chyba mam nawet podobną w swojej kolekcji ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mam do starszych duży sentyment, zwłaszcza tych z lat 90, bo to lalki mojego dzieciństwa. Marzyłam kiedyś o takiej z płaskimi stopkami. No i się doczekałam. :)

      Usuń
  4. Fajnie, że wróciłaś. Ja też czasem robię sobie taki reset, choć potem lalkowe zaległości mnie przytłaczają. Chyba uszczęśliwiłaś gimnastyczkę tym body, taka szczęśliwa jest ćwicząc ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taki reset jest bardzo dobry. Odpoczęłam od lalek i teraz mam na nie większą ochotę.
      Trochę gimnastyczkę zaniedbywałam pod względem ubraniowy, nareszcie dostała coś swojego stąd pewnie ta radość. :)

      Usuń
  5. ja jakoś nie mogę się przekonać do mtm -
    zaś niunie z pajacykowatym ciałkiem do
    mnie jak najbardziej przemawiają ♥

    body fajne - a z legginsami - świetne!

    OdpowiedzUsuń
  6. bardzo wysportowana dziewczyna!

    OdpowiedzUsuń