wtorek, 16 sierpnia 2016

Militarnie

Z powodu nadmiaru pracy zaniedbałam strasznie bloga. Ostatni post był dwa miesiące temu. Pora nadrobić zaniedbania, bo nazbierało mi się w głowie mnóstwo pomysłów. Jeszcze eksplodują. :) Zabieram się więc do roboty.

Dwie moje dziewczyny ukradły ubranko żołnierzowi piechoty brytyjskiej i urządziły sobie sesję zdjęciową. 


Lalki H.M. Armed Forces są mniejsze od Action Manów dzięki czemu mundur świetnie pasuje na przeciętną Barbie.



Zdjęcia po przeróbce wyszły trochę upiornie, jak z azjatyckiego horroru.
A może to tylko ja mam taki nastrój.



A oto i sam właściciel munduru. Kupiłam go w sklepie z rzeczami z drugiej ręki. Od razu zwrócił moją uwagę. Mam słabość do lalek chłopięcych, więc nie mogłam go sobie odmówić. 
 W przeciwieństwie do Action Manów lalek ten jest znacznie proporcjonalniej zbudowany. 


Od lewej: Ken Bath Play Fun, Action Man Pyramid Mission i H.M. Armed Forces piechur armii brytyjskiej.




6 komentarzy:

  1. Udana sesja. Do twarzy im w moro.
    Dobrze że wróciłaś, bardzo się z tego cieszę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moro ma w sobie to coś. Aż mnie świerzbi żeby samemu coś podobnego uszyć. Muszę tylko dorwać jakiś materiał w wojskowe ciapki.
      Pozdrawiam. :)

      Usuń
  2. tak, to sesja z dreszczykiem emocji -
    świetny efekt a modelki przednie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie do końca planowany ten efekt :) Ale jak się już zrobił to mi się spodobał.

      Usuń
  3. O, jak to sie stało, że nie widziałam tego postu?! :-) Super dziewczyny wyglądają w wojskowych ciuszkach!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki. A ja natomiast przegapiłam ten komentarz. :)Prawie miesiąc minął.

      Usuń